My Motylki

Gość

Cel: 50
Kiedy? Termin ostateczny 30 kwiecień!
Kto? Denial_ i mitiska

GO!

Jest tylko jedna droga, która wiedzie człowieka do prawdziwej doskonałości: twarda szkoła życia.

Gość · Cel 1 : -5kg do 12.02.2011 Ja zaczynam z waga 61.9 waga docelowa 56.9

Cel 1 : -5kg do 12.02.2011

Ja zaczynam z waga 61.9 waga docelowa 56.9 Wesoly

Denial_

a jak robimy z planem? ustalamy produkty wspólnie czy osobno?
od 31.01 do 12.02 u mnie plan wygląda następująco:
DIETA
~ ok. 400kcal
~ tylko proteiny (czyli jogurty naturalne, jajka, drób lub ryby, placki z otrębów)
~ codziennie 1,5l wody + zielona herbata wieczorem
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
~ codziennie o 19.00 marszo-bieg (moja kondycja jest za słaba by ciągle biec Rolling Eyes

)
~ we wt, cz, pt, so i nd - callanetics i inne ćwiczenia (około 80min)

waga 65kg
cel pierwszy 60kg

Gość

hmm więc u mnie 30.01.2011-12.02.2011

Dieta:
- również wyznaczam limit max 400 kcal z tymże nie ograniczam się tylko do białek ale postaram się spożywać je w przeważającej części Wesoly

- jak największa ilość płynów z tym się zgadzam Wesoly

!!

Aktywność fizyczna:
-codziennie min 5 km biegu ( na orbitreku bo pogoda nie sprzyja)
- 100 brzuszków na początek Mruga

- 200 skoków na skakance.
to min co wykonywać będę dziennie + w miarę posiadanego czasu inne ćwiczenia. Wesoly

Może być czy coś dodać? Zmienić?

Gość

Powodzenia!!!!!!!!!

:hamster_dribble:

Gość

Podoba mi sie Twoj plan Denial

moj podobny xd
powodzenia

Gość

Dziś rano stanęłam na wagę 61.6 Wesoly

Jupi, wróciła do normy. Wagę schowałam, zważę się w niedziele rano. Mam nadzieję, że się miło zaskoczę! Wesoly

Dziś:
50g kurczaka gotowanego -60
płatki fitness - 150
kawałek kotleta - 170
2 ciasta zbożowe - 30
RAZEM: 410 kcal
Oprócz tego herbatki + cola light + woda

5 km biegu + 100 brzuszków i niestety cała noc nauki przede mną na jutrzejszy egzamin Smutny

A jak Tobie poszło? Mam nadzieję że jak najlepiej! Wesoly

Denial_

mój pierwszy posiłek był o godzinie 17 Wesoly

~ jajko na twardo - 90
~ serek wiejski light - 120
~ placek z otrębów owsianych - 120
~ kawa z mlekiem 0,5% i cynamonem - 50
razem 380kcal Wesoly

myślałam o tym by jeść ok 500kcal żeby nie spowolnić metabolizmu, ale tak jakoś wyszło dzisiaj mało, w ogóle nie jestem głodna, nie burczy mi w brzuchu i dobrze!
walczymy walczymy!
niestety nie biegałam dzisiaj z powodu braku czasu, jutro poćwiczę zaraz po szkole

Denial_

dzisiaj:
~ jajko na twardo - 90
~ kawa - 50
~ placek z otrębów owsianych - 120
~ cola zero - 7?
razem 267kcal
miałam jeść więcej, ale nie miałam czasu Rolling Eyes

mitiska jak u Ciebie?

Gość

no więc wczoraj dla odmiany ja zjadłam więcej Smutny

korniszony 10
warzywa na patelni 50
czupa-czups 20
troszkę kotleta 140
połowa małego piwa 70

i zjadłam też trochę szarlotki 210kcal, ale to ze szczęścia bo dostałam z zajebiście ciezkiego egz na prawie 5, więc to taka mała nagroda.

Wiec w sumie wychodzi około 500 kcal. Moja wina, moja bardzo wielka wina. Dzisiaj będzie kara za grzechy!

Gość

mitiska - wagowo jesteśmy teraz w takiej samej dokładnie sytuacji.
50 kilo do 30 kwietnia mówisz? Hmm, myślę, że to będzie dośc cieŻki orzech.
Chociaż...
Cholera, pod koniec kwietnia mam zakończenie roku szkolnego i naprawdę byłoby świetnie kończyć liceum z taką wagą.

Gość

czy ja wiem czy ciężko? w sumie jest 12 kilo do zrzucenia. mamy 3 miesiące czyli przypada 4 kilo na każdy miesiąc. W miesiącu są 4 tyg więc Plan jest taki, że musimy gubić 1 kg w tydzień! Więc spokojnie jest to do zrobienia Wesoly

Gość

Hmm, postaram się. Naprawdę się postaram.
To byłoby po prosty spełnienie - waga niemal idealna.

Gość

Cierpliwie realizować krok po kroku plan. kilogram po kilogramie, tydzień po tygodniu i będziemy idealne, perfekcyjne. Świat będzie leżał nam u stóp! Wesoly

Gość

Haha, taaa, władza nad ciałem daje władze nad otoczeniem Mruga

Cierpliwość i upór - cóż, zaprę się, zacisnę zęby i zobaczę co da się osiągnąć.